Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi garanza z miasteczka Tychy. Mam przejechane 60335.09 kilometrów w tym 10490.18 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.22 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy garanza.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2011

Dystans całkowity:509.42 km (w terenie 189.25 km; 37.15%)
Czas w ruchu:25:01
Średnia prędkość:19.37 km/h
Maksymalna prędkość:56.30 km/h
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:56.60 km i 3h 34m
Więcej statystyk
  • DST 70.02km
  • Teren 40.00km
  • Czas 03:17
  • VAVG 21.33km/h
  • VMAX 46.70km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Cel: dolina Jamna-river.

Niedziela, 28 sierpnia 2011 · dodano: 28.08.2011 | Komentarze 0

Z Tichau do Mikolov a dokładniej na Retę coby wcisnąć się na szlak do Rudej Śląskiej a konkretniej to właściwie do doliny rzeki Jamny.
Jak zwykle pięknie, tylko niestety odbijając w kierunku na hałdę napotkałem na solidny wykop. Miejscowe dziewczę poinformowało mnie, że rzeczka to wszystko podmyła i w cholerę się to wszystko zawaliło. Trza był więc potraktować szlak z buta.
Na rozjeździe Ruda Panewniki odbiłem do Rudej w kierunku na jak to zowią obiekty hydrotechniczne Halemby. Potem na powrót przez Jamnę wraz z wejściem na hałdę. Tamój zaś krajobraz kompletnie industrialny: łącznie z big ciężarówkami, koparkami, nasypami i odstojnikami wodnymi.
Ostatecznie wylądowałem na skraju Panewnik - stamtąd laskiem nad jeziorko i przez Podlesie i Kostę u Kattowitzów powoluśku do domciu.




  • DST 68.60km
  • Teren 22.00km
  • Czas 02:54
  • VAVG 23.66km/h
  • VMAX 36.60km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pless again!

Sobota, 27 sierpnia 2011 · dodano: 27.08.2011 | Komentarze 0

Gorąc solidny, ale chęć większa do Pless. Tam i come back z jak największą ilością lasu, bo w lesie towar dzisiaj najbardziej poszukiwany: cień.
W Pszczynie kawa u kumpla i powrót do domciu z dodatkowymi wariantami przejazdu, bom miał giepeesa, więc można było pokombinować.




  • DST 153.80km
  • Teren 30.00km
  • Czas 07:21
  • VAVG 20.93km/h
  • VMAX 54.00km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tychy-Cieszyn-Tychy.

Poniedziałek, 15 sierpnia 2011 · dodano: 15.08.2011 | Komentarze 0

Po ósmej byłem u znajomego w Pless. Od Niego wyruszyliśmy zdobywać Cieszyn.
W lesie za zaporą goczałkowicką popieprzyliśmy kierunki i trza była nawracać. Reszta trasy do Cieszyna już bez atrakcji nawigacyjnych.
W Cieszynie przerwa na zamku na jedzonko i kilka pikczersów. Potem przejazd o Czeskiego Cieszyna na Radegasta kole ichniego rynku.
Powrót przez Pawłowice i Studzionkę na pszczyński ryneq - tam kolejne piwenio. W parku pszczyńskim rozstanie. Ja alone do dom przez raitewag. W Tychach jeszcze przerwa na pizzę, by na końcu z jej resztkami zawitać do dom nieco wyczerpany.




  • DST 51.03km
  • Teren 22.00km
  • Czas 02:05
  • VAVG 24.49km/h
  • VMAX 45.40km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poranek plessowy.

Niedziela, 14 sierpnia 2011 · dodano: 14.08.2011 | Komentarze 0

Do kumpla do Pless coby obgadać warunki jutrzejszego wyjazdu rowerkowego. Warunki to: cel, kierunek i godzina odjazdu. Padło na Cieszyn. Z Pszczyny to 48 kilosów w jedną stronę, więc nie jest średniawy.
Powrót szybszy, bo trza jeszcze trafić na obiadek niedzielny do teściowów.




  • DST 50.03km
  • Teren 17.00km
  • Czas 03:14
  • VAVG 15.47km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po rower, po samochód i na działkę

Sobota, 13 sierpnia 2011 · dodano: 13.08.2011 | Komentarze 0

Odebrałem rowerek po wymianie kety, oponki tylniej i linki z pancerzem do tylniej przerzutki. Później pokręciłem się po uliczkach Kobióra oglądając chawiry, by w końcu zajechać do mego autka świeżo wyczyszczonego. Rowerek na dach i zmotoryzowany wróciłem do dom. Pozbierałem resztę rowerów i całą rodzinką pomknęlimy do dziadka na działeczkę coby zaliczyć barbecue bądź jak kto woli gryla + beer.




  • DST 44.19km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:10
  • VAVG 20.40km/h
  • VMAX 56.30km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Stare, znajome kąty mikołowsko-podlesiańskie.

Czwartek, 11 sierpnia 2011 · dodano: 13.08.2011 | Komentarze 0

Miesiąc z okładem przerwy od tyskich klimatów z poziomu siodełka. Ogólnie przygotowania do wakacji, wakacje i takie tam.
A tu zmiany zaszły pewne, gdyż wydano unijną kaskę na oznakowanie i zapewnienie wypoczynku rowerzystom. Natknąłem się bowiem na nowe oznakowania tras rowerkowych i solidne pergole do wypoczynku. Całkiem to przyjemne i pożyteczne.
zjeżdżając z klimonta do Podlesia wywinąłem ponad pięć dych kilosów na godzinkę.
W drodze powrotnej umówiłem się na czyszczenie autka - przyjemne z pożytecznym.




  • DST 46.80km
  • Teren 35.00km
  • Czas 04:00
  • VAVG 11.70km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jazda kaszubska - ostatki.

Piątek, 5 sierpnia 2011 · dodano: 09.08.2011 | Komentarze 0

Lekki deszczyk, lekko średni wiatr ale widoki przepyszne. Podjazdy i zjazdy + mnogość akwenów wodnych po drodze. Na dodatek Pomniki upamiętniające walkę o polskość miejscowej ludności a z drugiej strony 2 cmentarze niemieckie: 1 w stanie praktycznie nie istniejącym poza tabliczką informacyjną, a drugi po renowacji z przed ponad 10 lat za kasę niemiecką ale też w stanie nie najlepszym.

Po drodze jeszcze miejscowy bar coby wypić kafkę oraz odwiedziny u producenta drewnianych stołów i ław.

Pięknie, praktycznie, przyjemnie i pożytecznie nad wyraz.




  • DST 8.25km
  • Teren 8.25km
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Arround Piaszno Lake

Środa, 3 sierpnia 2011 · dodano: 09.08.2011 | Komentarze 0

Kumpel uprawiał jogging a ja w ramach towarzystwa i zwiedzania okolicy. Przyjemne kręcenie wokół jeziora Piaszno coby rozkręcić się po wcześniejszym wypadzie na Baltic Mare.
Efekt: kilka zjadliwych grzybków do jajówy na posiłek.




  • DST 16.70km
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kaszebe, czyli lajtowa chwilunia rowerkowa.

Wtorek, 2 sierpnia 2011 · dodano: 09.08.2011 | Komentarze 0

Pojechałem z brathem do sąsiedniej wiosqi po wędzone acz zamówione rybki. Tak więc jazda krótka, asphaltowa tam i z powrotem z wiatrem w bok jeden i drugi. W sumie spokojnie bo człek się uczy jeździć od nowa po miesięcznej przerwie od siodełka.