Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi garanza z miasteczka Tychy. Mam przejechane 60335.09 kilometrów w tym 10490.18 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.22 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy garanza.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2014

Dystans całkowity:482.75 km (w terenie 57.00 km; 11.81%)
Czas w ruchu:19:53
Średnia prędkość:24.28 km/h
Maksymalna prędkość:45.10 km/h
Suma podjazdów:1959 m
Suma kalorii:12677 kcal
Liczba aktywności:10
Średnio na aktywność:48.27 km i 1h 59m
Więcej statystyk
  • DST 40.05km
  • Czas 01:39
  • VAVG 24.27km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 1054kcal
  • Podjazdy 252m
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Plan i wykon.

Poniedziałek, 31 marca 2014 · dodano: 31.03.2014 | Komentarze 0

Zaplanowałem, przejechałem a więc wykonałem! Miało być 4 dychy dystansu i było. Choć w jednym miejscu, tak jakoś myślałem już poważnie nad powrotem do domciu, szczególnie jak wiaterek mnie skutecznie nad wyraz hamował.
Dzisiaj przez Cielmice, Urbanowice, Lędziny, Bieruń i Świerczyniec.




  • DST 55.45km
  • Czas 02:16
  • VAVG 24.46km/h
  • VMAX 31.10km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 1455kcal
  • Podjazdy 204m
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Come back z Pless po wczorajszym łykaniu procentów.

Niedziela, 30 marca 2014 · dodano: 30.03.2014 | Komentarze 0

Jak człek wytrzeźwiał, to trza było wracać do domciu. Tym razem w wersji dłuższej, bo kole zalewu Łąka, potem przez Kryry, Suszec, Królówkę, Orzesze i Gostyń.
Przyjemnie, spokojnie z fajnym słoneczkiem i małym wiaterkiem.




  • DST 35.27km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:27
  • VAVG 24.32km/h
  • VMAX 35.90km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 909kcal
  • Podjazdy 141m
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Via Pless na łiskacza :-)

Sobota, 29 marca 2014 · dodano: 30.03.2014 | Komentarze 0

Przez Świerczyniec, Międzyrzecze i wszystkie inne pomniejsze wioski do Pless na umówioną maluśką popijawkę z kumplem :-)
Generalnie ze słoneczkiem i z wiatrem średnim w różne strony wiejącym.




  • DST 40.42km
  • Czas 01:40
  • VAVG 24.25km/h
  • VMAX 37.60km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 1063kcal
  • Podjazdy 71m
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pojechałem w krótkich.... wiosna!

Piątek, 21 marca 2014 · dodano: 21.03.2014 | Komentarze 0

Na wagary się nie udałem, Marzeny, tfu Marzanny nie utopiłem, choć chęć była, bo po czytaniu lektury "Młot na czarownice" aż się chciało przekuć teorię w praktykę :-) Ale zgodnie z odwiecznym obyczajem rowerowym: popedałowałem, i to pierwszy raz w tym roku w krótkich batkach. Ale co się dziwić 20 Celsjuszów na blacie, to wybór nasuwał się jednoznaczny.
Dzisiaj standardowa rundka przez Świerczyniec, Bojszowy Nowe, Jedlinę, Kopań, Bieruń i do dom.
Jeno znowu ten wiater.... w zależności od kierunku dodawał albo odejmował kilka kilosów na speedzie.




  • DST 35.32km
  • Teren 15.00km
  • Czas 01:27
  • VAVG 24.36km/h
  • VMAX 30.20km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Kalorie 938kcal
  • Podjazdy 126m
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwszy tysiączek.

Piątek, 14 marca 2014 · dodano: 14.03.2014 | Komentarze 0

Gdzieś tak chyba na Zgoniu przekręciłem pierwszy tysiąc dystansu w tym roku. Wyjechałem dzisiaj generalnie z tego właśnie powodu.
Wg meteorologów dzisiaj to ostatni dzionek ładnej pogody. Jutro już straszą wiatrem, deszczem a nawet śniegiem.
Dzisiaj przez Żwaków i las na Gostyń, Potem przez Zgoń do lasu w kierunku Kobióra. A potem powrót przez Paprocany do domciu.
Krótko, szybciej i bez specjalnych atrakcji.




  • DST 42.37km
  • Czas 01:41
  • VAVG 25.17km/h
  • VMAX 36.60km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Kalorie 1142kcal
  • Podjazdy 169m
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szybka piłka.

Czwartek, 13 marca 2014 · dodano: 13.03.2014 | Komentarze 0

Dzisiaj tak biegusiem wyszło. Od razu po robocie, bez obiadku wtłoczyłem się w ciuszki rowerowe i jazda, bo czasu wolnego było jeno do łosiemnastej.
Przez Cielmice, Urbanowice do Lędzin. A powrót przez Bieruń i Świerczyniec. W Lędzinach trwa remont nawierzchni przy rondzie na Bieruń.
Wyjeżdżałem to było niezłe ciepło, a jak wracałem to w niektórych miejscach dawało już solidnym zimnem.




  • DST 61.57km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:26
  • VAVG 25.30km/h
  • VMAX 36.70km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 1674kcal
  • Podjazdy 144m
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Cud mniemany: wiaterek nie duży!

Wtorek, 11 marca 2014 · dodano: 11.03.2014 | Komentarze 0

Już prawie zapomniałem, jak to się jeździ przy bezwietrznej pogodzie. Wychodzi na to, że spokojniej.
Pogoda idealna: środkowo-wiosenna, przy pełnym słońcu i bez chmurek na niebie.
Dzisiaj lasem do Świerczyńca, a potem klasycznie przez Bojszowy Jedlinę, Kopań, Bijasowice, Bieruń, Czarnuchowice, Chełm Śląski, Bieruń, wokół ERG-u, Świerczyniec i do dom.
Poza pogodą nie stwierdziłem żadnych innych atrakcji.




  • DST 61.57km
  • Teren 25.00km
  • Czas 02:37
  • VAVG 23.53km/h
  • VMAX 32.20km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 1585kcal
  • Podjazdy 271m
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Łanie w polu - sztuk 10, oraz brak mostu w Kobiórze.

Niedziela, 9 marca 2014 · dodano: 09.03.2014 | Komentarze 2

Wiaterek z serii tych solidniejszych, nie odpuszcza, powodując tym samym niezłe hamowanko oraz napięcie mięśniów generalnie nożnych.
Ale temperaturka oraz cristal haeven wynagradzają powyższe niedogodności.
Dzisiaj znacznie więcej terenu niż zwykle: sama radość - szczególnie, że skutecznie chroni przed podmuchami.
Generalnie troszeczkę dłuższa pętelka plessowa: przez Kobiór - tutaj niespodzianka, bo most rozebrali kierunek Kobiór - Mikołów. Widok inny od oczekiwanego i ruch samochodowy puścili po mojej dróżce w kierunku na stawy korzenieckie. Potem przez Radostowice, Czarnuchowice do Pless. Powrót przez Studzienice i jeszcze troszeczkę po Paprocanach, mijając biegaczy z klubu 40.




  • DST 50.11km
  • Czas 02:09
  • VAVG 23.31km/h
  • VMAX 45.10km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 1272kcal
  • Podjazdy 325m
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Może nie Ranczo, ale Wilkowyje pewnikiem.

Niedziela, 2 marca 2014 · dodano: 02.03.2014 | Komentarze 0

Wiosna dalej trwa, gdyby nie ten wietrzyk niemały...
Dzisiaj przez ranczowskie klimaty - znaczy się przez Wilkowyje drang nach Mikolow. Potem przez Katowice Podlesie, Mąkołowiec, Czułów, Urbanowice i do dom. Bez wiatru byłoby idealnie.




  • DST 60.62km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:31
  • VAVG 24.09km/h
  • VMAX 36.60km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 1585kcal
  • Podjazdy 256m
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiosna ani chybi, pierwsze muszki na odzieży.

Sobota, 1 marca 2014 · dodano: 01.03.2014 | Komentarze 0

Dzisiaj przez Cielmice, Świerczyniec, Międzyrzecze, Miedźną, Pless do Goczałkowic (ale bez tamy). Powrót przez Pless i Studzienice.
Pogoda zdecydowanie wiosenna. Na ubranku mym rowerkowym doliczyłem się pierwszych trzech muszek w tym roku. Całkiem niezły wynik jak na pierwszy, marcowy dzionek.