Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi garanza z miasteczka Tychy. Mam przejechane 60335.09 kilometrów w tym 10490.18 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.22 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 150038 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy garanza.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2012

Dystans całkowity:345.55 km (w terenie 104.00 km; 30.10%)
Czas w ruchu:14:20
Średnia prędkość:24.11 km/h
Maksymalna prędkość:42.70 km/h
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:49.36 km i 2h 02m
Więcej statystyk
  • DST 61.05km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:32
  • VAVG 24.10km/h
  • VMAX 38.30km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

W ramach leczenia po przeziębieniu.

Niedziela, 30 września 2012 · dodano: 30.09.2012 | Komentarze 0

Ubiegłotygodniowy szybki wypad w Tatry (pierwsze jesienno-zimowe wejście na Rysy) okupiłem przeziębieniem.
Ale dzisiaj już nie mogłem wytrzymać - pogoda wzorcowa, więc grzech było nie pokręcić się na rowerku to tu to tam.
Tu i tam, znaczy się do Pless przez Świerczyniec, Bojoszowy, Jedlinę i Wolę. W Pless chwila u kumpla z wypadu tatrzańskiego oraz Jego towarzystwo rowerowe na powrót do Tichau.




  • DST 52.03km
  • Teren 30.00km
  • Czas 02:07
  • VAVG 24.58km/h
  • VMAX 42.70km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Łapię ostatki ciepła w tym tydniu.

Wtorek, 18 września 2012 · dodano: 18.09.2012 | Komentarze 0

Generalnie odwiedziłem stare kąty na Kostuchnie, Murckach i Lędzinach. Czyli troszeczkę podjazdów i zjazdów szutrowych mniej bądź więcej.
Założyłem dzisiaj długi rękaw, ale to był błąd - było ciepło na tyle, by wdziać szort rękawek.
A tak właściwie to łapałem dzisiaj ostatnie ciepło w tym tygodniu. Od jutra powiadają, że 15 stopni oraz chmury a czasami nawet rain popada....




  • DST 67.10km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:40
  • VAVG 25.16km/h
  • VMAX 34.20km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miało być na Goczałkowice, wyszło troszeczkę inaczej...

Niedziela, 16 września 2012 · dodano: 16.09.2012 | Komentarze 0

Taki był w każdym bądź razie plan, jak stałem przed klatką i włączałem endomondo. A w sumie wyszło na Gostyń, Królówkę, Suszec, Kryry i przez Radostowice i Kobiór do domciu.
Pogoda idealna, bo kole 2 dych celsjuszów i prawie bezwietrznie.




  • DST 31.32km
  • Teren 7.00km
  • Czas 01:16
  • VAVG 24.73km/h
  • VMAX 38.70km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Znowu mało czasu i znowu na letko szybszych obrotach.

Sobota, 15 września 2012 · dodano: 15.09.2012 | Komentarze 0

Dzisiaj wolniej nieco, bo wiater solidniejszy się pojawił, więc powrót był dosyć uciążliwy i zwalniał mnie średnio o ok. 2 kilosy na speedzie.
Pierwej przez las na około do Świerczyńca, potem na Bojszowy Nowe i Stare. Potem kole ERG-u i hacząc o Bieruń na Łysinę. Końcówka przez specjalną strefkę economic do dom.




  • DST 30.72km
  • Czas 01:09
  • VAVG 26.71km/h
  • VMAX 39.90km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pętelka lędzińska - z tych średnich raczej.

Piątek, 14 września 2012 · dodano: 14.09.2012 | Komentarze 0

Mało czasu znowu, więc trza się było spieszyć, znowu...
Temperaturka też już jesienna raczej, ale to działa lepiej na mój organizm, bo się tak nie męczy szybciutko, jak w upałach.
Generalnie do Lędzin a potem na fiat fabric i przez Urbanowice do dom.




  • DST 37.04km
  • Teren 22.00km
  • Czas 01:26
  • VAVG 25.84km/h
  • VMAX 36.10km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

W kobiórskich lasach, bo ciepło dzisiaj solidnie.

Wtorek, 11 września 2012 · dodano: 11.09.2012 | Komentarze 0

Trzy dychy na słupku rtęci czy innego alkoholu, ale w lesie znacznie mniej. A pod wieczór, bo tak dzisiaj jeździłem, to nawet przyjemny chłodek na rozgrzane ciałko me.
Generalnie od Kobióra po Zgoń i przez Gostyń i Paprocany do dom. Fajnie się pedałowało, choć zbierałem się z domu długo i nie do końca przekonany do jazdy.




  • DST 66.29km
  • Teren 15.00km
  • Czas 03:10
  • VAVG 20.93km/h
  • VMAX 35.90km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czysta przyjemność z jazdy.

Niedziela, 9 września 2012 · dodano: 09.09.2012 | Komentarze 0

Generalnie 52 kilosy alone od Studzienic przez Międzyrzecze, Bojszowy i Jedlinę do Bierunia. Rankiem późnym do południa przy niewielkim natężeniu samochodów. Sama słodycz.
Po południu z dzieckami do fatra na działaczkę i browarek - czyli następne 14 kilosów przy maluśkim tempie, ale zawsze coś.