Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi garanza z miasteczka Tychy. Mam przejechane 60335.09 kilometrów w tym 10490.18 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.22 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 150038 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy garanza.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 41.19km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:39
  • VAVG 24.96km/h
  • VMAX 36.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 1731kcal
  • Podjazdy 91m
  • Sprzęt Cube Tonopah
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nie planowana wycieczka.

Piątek, 8 lipca 2016 · dodano: 08.07.2016 | Komentarze 0

Początkowo plany były pojechać w pętelkę lędzińsko - bieruńską. Ale dojeżdżając do Lędzin zmieniłem plan: w lewo i do lasu przez most na S1. Potem Harmęże, przedmieścia Kostuchny i znowu w las coby dojechać do Podlesia. Powrót przez większą część Mąkołowca i Stare Tychy do domciu.
Dzisiejszego pedałowania nie było w planach, ale zrobiło się okienko 2 godzin wolnego, więc głupio byłoby nie skorzystać.




  • DST 81.12km
  • Teren 15.00km
  • Czas 03:10
  • VAVG 25.62km/h
  • VMAX 36.61km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 3481kcal
  • Podjazdy 189m
  • Sprzęt Cube Tonopah
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szybkie Goczałkowice z zaporą.

Czwartek, 7 lipca 2016 · dodano: 07.07.2016 | Komentarze 0

3 godziny na zaporę w Goczałkowicach to w sumie nie tak mało. Ale, gdy dorzucić, że wariant tam i z powrotem ma 8 dych dystansu, to już wcale nie tak mało tego czasu...
Przez Kobiór, Radostowice, Czarków, Pszczynę, Goczałkowice, zapora, znowu Goczałkowice, Pszczyna, Ćwiklice, Miedźna, Międzyrzecze, Bojszowy Nowe, Świerczyniec, Cielmice i do dom.
Troszkę wiało, ale nie na tyle, coby znacznie spowalniało.




  • DST 32.12km
  • Teren 12.00km
  • Czas 01:14
  • VAVG 26.04km/h
  • VMAX 35.38km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Kalorie 1377kcal
  • Podjazdy 94m
  • Sprzęt Cube Tonopah
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szybki wypad wieczorny.

Wtorek, 5 lipca 2016 · dodano: 05.07.2016 | Komentarze 0

Właściwie to dzisiaj miało być wolne od pedałowania, ale jakoś tak kole 19 naszła mnie ochota na szybki wypad.
Papry, Gostyń, Wyry, Żwaków, Papry i do dom. Goniła mnie ciemna chmura, więc naciskałem mocniej na pedały.




  • DST 61.15km
  • Teren 6.00km
  • Czas 02:25
  • VAVG 25.30km/h
  • VMAX 40.29km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Kalorie 2609kcal
  • Podjazdy 224m
  • Sprzęt Cube Tonopah
  • Aktywność Jazda na rowerze

Większa pętelka pszczyńska.

Poniedziałek, 4 lipca 2016 · dodano: 05.07.2016 | Komentarze 0

Bardziej asfalt i szybsze pedałowanie, coby zrobić 6 dych i wyrobić się w czasie, bo zajęcia przedwieczorne jeszcze zaplanowane.
Przez Kobiór, Radostowice, Łąkę, Pless, Jankowice, Studzienice, Kobiór i przez Papry do domciu.
Napęd cały czas skrzeczy, więc trza będzie jechać do serwisu - prawdopodobna wymiana suportu załatwi temat.




  • DST 63.23km
  • Teren 12.00km
  • Czas 02:35
  • VAVG 24.48km/h
  • VMAX 36.40km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 2644kcal
  • Podjazdy 181m
  • Sprzęt Cube Tonopah
  • Aktywność Jazda na rowerze

I. Zgarnąłem cały deszcz. II. Po południu.

Niedziela, 3 lipca 2016 · dodano: 03.07.2016 | Komentarze 0

Dzisiaj znowu na 2 razy. Najpierw kole 10 wyjeżdżając w małej mżawce z myślą, że przestanie kapać. Niestety sytuacja deszczowa tylko nabierała rozpędu, więc na Kobiórze dałem nawrót na dom. Po przyjeździe deszczyk przestał opadać :-)
Po południu natomiast już w całkiem ładnej, słonecznej pogodzie: pętelka przez Cielmice, Świerczyniec, Bojszowy Nowe i Stare, Jedlinę, Kopań, Jajosty, Bieruń i do domciu na szybszym tempie, bo na horyzoncie znowu ciemniejsze chmurki.




  • DST 104.00km
  • Teren 20.00km
  • Czas 04:59
  • VAVG 20.87km/h
  • VMAX 37.63km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Kalorie 4000kcal
  • Podjazdy 450m
  • Sprzęt Cube Tonopah
  • Aktywność Jazda na rowerze

Gdzieś tak pomiędzy Wisłami.

Piątek, 1 lipca 2016 · dodano: 01.07.2016 | Komentarze 0

Z kumplem przez Oświęcim, Dwory, stawy kole Zatora w celu dojechania na zamek Lipowiec. Podjazd pod zamek krótki ale wyjątkowo sztywny - miejscami stanie na pedałach i prędkość kole 5 kilosów na godzinę, co daje wg mnie ok. 20% nachylenia gleby. Po zjeździe na dole obiadek w zajeździe Podzamcze i powrót do domciu.
Z ciekawostek, to jazda ścieżką pomiędzy starym i nowym korytem królowej rzek.




  • DST 28.12km
  • Teren 15.00km
  • Czas 01:18
  • VAVG 21.63km/h
  • VMAX 34.77km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Kalorie 1094kcal
  • Podjazdy 259m
  • Sprzęt Cube Tonopah
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szukając i błądząc w akompaniamencie skrzypiących pedałów.

Czwartek, 30 czerwca 2016 · dodano: 30.06.2016 | Komentarze 0

Niby tereny, które znam, ale po wgraniu nowej mapy do gps-a, pojawiły mi się nowe dróżki, więc głupio było nie skorzystać. Generalnie dzisiaj szeroko rozumiane okolice Paprocan i Gostyni.




  • DST 68.66km
  • Teren 22.00km
  • Czas 02:58
  • VAVG 23.14km/h
  • VMAX 37.22km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 2768kcal
  • Podjazdy 431m
  • Sprzęt Cube Tonopah
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jakoś tak ciężej.

Poniedziałek, 27 czerwca 2016 · dodano: 27.06.2016 | Komentarze 0

Tak mi się dzisiaj pedałowało nieletko w drodze do i z Katowic. Pojechałem na NSPR i MCK coby pojeździć tam i pozwiedzać z perspektywy siodełka + przejazd rowerem przez kładkę nad Al. Roździeńskiego. W jedną i drugą stronę ścieżkami rowerowymi przez Kostuchnę i Podlesie. W powrotnej drodze zahaczyłem jeszcze o staw na Giszowcu. W sumie miało wyjść 62 kilosy ale wyszło troszeczkę więcej.




  • DST 82.74km
  • Teren 15.00km
  • Czas 03:22
  • VAVG 24.58km/h
  • VMAX 37.22km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 3278kcal
  • Podjazdy 206m
  • Sprzęt Cube Tonopah
  • Aktywność Jazda na rowerze

30 km ucieczki przed deszczem... bezskutecznie:-)

Niedziela, 26 czerwca 2016 · dodano: 26.06.2016 | Komentarze 0

Gostyń, Orzesze, Zgoń, Królówka, Suszec, Kryry, Łąka, Pszczyna, Międzyrzecze, Bojszowy Nowe, Świerczyniec i Tychy.
Gdzieś tak kole Łąki zrobiło się bardzo nieciekawie na niebie i trza było uciekać przez zbliżającym się deszczem. Po drodze trza było się jeszcze targać swój rower oraz pomagać parze rowerzystów przy przejściu przez ok. 20 przewalonych drzew po wichurze - na ścieżce rowerowej w lesie w kierunku zalewu Łąka.
Ucieczka przed deszczem zakończyła się solidną ulewą w Bojszowach Nowych - Skrzyżowanie. Ulewę + pieruny trza było przeczekać na przystanku autobusowym. Powrót w lekkim deszczu i solidnych kałużach na drodze.




  • DST 60.32km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:31
  • VAVG 23.97km/h
  • VMAX 37.63km/h
  • Temperatura 32.0°C
  • Kalorie 271kcal
  • Podjazdy 166m
  • Sprzęt Cube Tonopah
  • Aktywność Jazda na rowerze

Cieplutko się zrobiło troszeczkę.

Piątek, 24 czerwca 2016 · dodano: 24.06.2016 | Komentarze 0

Do Pszczyny przez las, bo temperatura przekroczyła o kilka stopni 3 dychy. Trza więc było szukać cienia.Do Pless przez Studzienice, potem troszeczkę zwiedzania zakamarków pszczyńskich i powrót przez Piasek i Kobiór. Tam też trochę zwiedzania i przez szeroko rozumiane Papry do domciu.