Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi garanza z miasteczka Tychy. Mam przejechane 60335.09 kilometrów w tym 10490.18 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.22 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 150038 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy garanza.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 50.00km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:56
  • VAVG 25.86km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pośmigałem rowerowo kosztem

Niedziela, 26 października 2008 · dodano: 26.10.2008 | Komentarze 0

Pośmigałem rowerowo kosztem końcówki dzisiejszego wykładu - normalnie wstyd...

Nie ma się co oszukiwać! Nie mogłem już dzisiaj wysiedzieć na wykładzie - na półtorej godzinki przed zakończeniem zwinąłem się celem popedałowania w tą fajurską pogodę.

Przyjechawszy do dom (samochodem) wrzuciłem szybciusio coś do mego żołądka i kopnąłem się tak jak w piątek do Pless pokonwersować troszeczkę ze znajomymi. Na stole pojawił się standardzik żywieniowy: jakowaś kawunia, water i troszeczkę węglowodanów w postaci jakowejś czekoladki. Pogadalimy, pośmialimy się i trza było wracać do dom wcześniej, bo od dzisiaj niestety zmrok zapada o godzinkę wcześniej... troszeczkę przygnębiające.

Jazda z powrotem po kawuni i czekoladce jak zwykle musi być fajnista - i taka była! Asfalcikiem w przeważającej mierze, więc jazda poniżej 27 kilosów na ałer nie schodziło a i pojawiało się częstawo 32.

Zahaczywszy jeszczo o Kobiór i okolice zawitałem do dom przy lekkim ściemnieniu - ale kurde nie ja ściemniałem jeno dzionek szedł sobie pa, pa.
Coraz bardziej jestem zmotywowany coby sobie kupić przednią solidniejszą lampeczkę rowerkową - trza bowiem rozświetlać te coraz dłuższe mroki (średniowiecza)!!!





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa acysu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]