Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi garanza z miasteczka Tychy. Mam przejechane 60335.09 kilometrów w tym 10490.18 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.22 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 150038 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy garanza.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 42.60km
  • Teren 20.00km
  • Czas 01:30
  • VAVG 28.40km/h
  • VMAX 34.20km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 1143kcal
  • Podjazdy 140m
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po zdjęcia i filmy

Środa, 9 września 2015 · dodano: 09.09.2015 | Komentarze 0

Kopnąłem się na chybcika do Pless po zdjęcia i filmy z wyprawy z kumplem na Konigslodlera w Ossterich.
Tam + powrót bez żadnych sensacji: ani tych negatywnych ani tych pozytywnych.




  • DST 45.64km
  • Teren 25.00km
  • Czas 01:57
  • VAVG 23.41km/h
  • VMAX 34.90km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 1173kcal
  • Podjazdy 121m
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po dłuugiej przerwie.

Czwartek, 3 września 2015 · dodano: 03.09.2015 | Komentarze 0

Klasyka rowerowy, czyli do Pless i nazod.
Pogoda bardzo dobra na deptanie pedałów, więc i samopoczucie bardzo dobre.
Przez Kobiór i Piasq a powrót przez Studzienice i Papry.




  • DST 31.54km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:22
  • VAVG 23.08km/h
  • VMAX 34.60km/h
  • Temperatura 41.0°C
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Recreacja :-)

Sobota, 8 sierpnia 2015 · dodano: 08.08.2015 | Komentarze 0

W samo południe do ojca na działeczkę, coby się schłodzić. W słoneczku ponad 4 dychy celsjuszów, więc lekko nie jest.
Powrót przez Papry do domciu - bez żyłowania tempa.




  • DST 43.80km
  • Teren 30.00km
  • Czas 01:54
  • VAVG 23.05km/h
  • VMAX 32.80km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Kalorie 1142kcal
  • Podjazdy 73m
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powrót na stare ścieżki

Czwartek, 6 sierpnia 2015 · dodano: 06.08.2015 | Komentarze 0

Po dłuższym niebycie rowerowym nastąpił niechybny powrót na siodełko, kierownicę i pedały, czyli główne punkty styku mnie i mojej kony :-).
Dzisiaj na Gostyń, ale lasem  - ścieżką, której nie znałem, ale przypuszczałem dokąd prowadzi. Moje przypuszczenia okazały się słuszne: dojechałem do dróżki via Zgoń - Kobiór. Reszta to kręcenie w okolicach Kobióra i Paprocan. Drzew w lasach poprzewracanych co nie miara.




  • DST 24.29km
  • Czas 01:21
  • VAVG 17.99km/h
  • VMAX 34.60km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 618kcal
  • Podjazdy 108m
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

With and without z mym młodym.

Poniedziałek, 29 czerwca 2015 · dodano: 29.06.2015 | Komentarze 0

Młody chciał zoczyć okolice Cielmic, więc trza było robić za lokalnego przewodnika :-). Potem jeszcze klimaty leśno - parkowe kole Paprów i powrót do domu, bo zaczęło letko kapać z haeven.
Potem ja jeszcze zapragnąłem wykręcić kilka kilosów do tysiąca, więc pomknąłem na powrót na Papry, ale tym razem od drugiej strony.




  • DST 20.16km
  • Czas 01:17
  • VAVG 15.71km/h
  • VMAX 25.60km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 512kcal
  • Podjazdy 42m
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rodzinna przejażdżka po Tychach

Niedziela, 28 czerwca 2015 · dodano: 28.06.2015 | Komentarze 0

Takie tam spokojne kręcenie pedałami po Tychach z pierwszym, coby rozprostować kości, stawy i rozgrzać letko mięśnie.
Miały być lody w macu, ale okazało się, że zamknione bo był fon o podłożonej bombie :-) i tak z lodów nici....




  • DST 36.57km
  • Teren 17.00km
  • Czas 01:33
  • VAVG 23.59km/h
  • VMAX 31.90km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 946kcal
  • Podjazdy 108m
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jak z Hamleta: pojeździć azali nie.

Piątek, 26 czerwca 2015 · dodano: 26.06.2015 | Komentarze 0

Wyszło na to, że jednak. I w sumie jak to zwykle bywa, całkiem fajne pedałowanie z tego wyszło.
Na Kobiór i w lasach pszczyńskich mała przebieżka coby wrócić do Kobióra i przez Papry do domciu.




  • DST 55.68km
  • Teren 6.00km
  • Czas 02:21
  • VAVG 23.69km/h
  • VMAX 36.10km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 3644kcal
  • Podjazdy 171m
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poza pedałowaniem, żadnych atrakcji.

Środa, 24 czerwca 2015 · dodano: 24.06.2015 | Komentarze 0

W większości asfalt i dróżki bardzo dobrze już znane: Bieruń, Świerczyniec, Bojszowy, Jedlina, Bijasowice i Bieruń again.
Pogoda na rower całkiem dobra, jeno wiało dosyć, dosyć.




  • DST 84.35km
  • Teren 10.00km
  • Czas 03:40
  • VAVG 23.00km/h
  • VMAX 35.70km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 2172kcal
  • Podjazdy 263m
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wyszło co innego...

Piątek, 19 czerwca 2015 · dodano: 19.06.2015 | Komentarze 0

Tak to już bywa: planujesz a wychodzi co innego. Miałem dzisiaj śmignąć do Jaworzna na ruiny cementowni + akwen dla płetwonurków + park geologiczny. Niestety padający deszczyk do godz. 12:00 uniemożliwił mi to skutecznie.
Kole pierwszej wyjechałem z planem zrobienia koło 8 dych: tak też wyszło. Dzisiaj przez Świerczyniec, Bieruń, Międzyrzecze, Miedźną, Ćwiklice, Pszczynę na zaporę w Goczałkowicach. Powrót standardowy przez Pless i Studzienice.




  • DST 44.16km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:04
  • VAVG 21.37km/h
  • VMAX 32.60km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Kalorie 2885kcal
  • Podjazdy 326m
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miało być 4 dychy, potem 2 dychy, a wyszły jednak 4.

Wtorek, 16 czerwca 2015 · dodano: 16.06.2015 | Komentarze 0

Plan był coby śmignąć do Pless z ewentualną szybką kawką u znajomego. W ramach tego planu pojechałem do rowerowego pytać o tylnie kółeczko. I tutaj plan się sypnął, gdyż trza mi było szybko wracać do dom, aby dokręcić kierę od znajomej, co krzyczała help.
Po wyjściu z domciu, straciłem ochotę na Pszczynę, więc pojechałem do fatra pogadać o kole, a potem z planem wykręcenia kole 2 dych kilosów w kierunku Mąkołowca.
Tak jednak jakoś pojeździłem, że wylądowałem na Podlesiu a potem na Wilkowyjach i na Paprach. Już w trakcie jazdy wszyło mi 3 dychy, a na Paprach stwierdziłem, że dorzucę jeszcze dyszkę do pierwotnego planu - co niniejszym uczyniłem.