Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi garanza z miasteczka Tychy. Mam przejechane 60335.09 kilometrów w tym 10490.18 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.22 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 150038 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy garanza.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 77.57km
  • Teren 5.00km
  • Czas 03:17
  • VAVG 23.63km/h
  • VMAX 33.50km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 2006kcal
  • Podjazdy 220m
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zbiornik dziećkowicki jeszcze skuty lodem

Sobota, 22 lutego 2014 · dodano: 22.02.2014 | Komentarze 0

Tam właśnie wylądowałem w dniu dzisiejszym.
Przez Cielmice, Świerczyniec, Bojszowy Nowe, Jedlinę, Bijasowice, Bieruń, Czarnuchowice, wokół zbiornika, Imielin, Górki, Lędziny, Bieruń i do dom.
Końcówka była już dla mnie męcząca, ale w sumie całkiem, całkiem.




  • DST 40.18km
  • Czas 01:47
  • VAVG 22.53km/h
  • VMAX 29.30km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Kalorie 1028kcal
  • Podjazdy 145m
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Coś tak jakoś nie teges.

Niedziela, 16 lutego 2014 · dodano: 16.02.2014 | Komentarze 0

Pogoda pogroziła mi paluszkiem już drugi raz, kiedy wybrałem się w kierunku na Katowice Podlesie. Gdzieś tak na Wilkowyjach zaczęło kropić, więc zawróciłem, gdyż w przeciwnym kierunku było jaśniej na nieboskłonie. I w sumie wylądowałem na zwiedzaniu Jaroszowic i Bierunia - tamój nie kapało z nieba.
Wiaterek też dzisiaj był raczej z tych mocniejszych...




  • DST 61.03km
  • Teren 1.00km
  • Czas 02:34
  • VAVG 23.78km/h
  • VMAX 34.60km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Kalorie 1597kcal
  • Podjazdy 240m
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chełm Śląski i okolice.

Sobota, 15 lutego 2014 · dodano: 15.02.2014 | Komentarze 0

Pogoda po raz kolejny okazała się łaskawa dla rowerzystów. Przedwiośnie pełną gębą w lutym.
Dzisiaj przez Cielmice, Urbanowice, Lędziny, Imielin, Chełm Śląski, Bieruń, Świerczyniec. Spokojnie się pedałowało, praktycznie bez utrudnień typu wiatr i mokra gleba.




  • DST 53.60km
  • Czas 02:12
  • VAVG 24.36km/h
  • VMAX 36.40km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 1423kcal
  • Podjazdy 287m
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zabłąkana łania wśród magazynów...

Niedziela, 9 lutego 2014 · dodano: 09.02.2014 | Komentarze 0

Taki widoq zastałem wjeżdżając na tereny SSE in Tichau. Z uporem godnym lepszej sprawy próbowała bezskutecznie sforsować swoją głową metalową siatkę ogrodzenia. Letko pokrwawiona na pysku zrezygnował i pobiegła wzdłuż ogrodzenia szukając innej drogi ucieczki. Obrazek raczej rzadko spotykany.
Dzisiaj na odwyrtkę: przez Cielmice, SSE, Urbanowice, Bieruń, Kopań, Jedlinę, Bojszowy (oba) Świerczyniec, Bieruń, Tychy.
Pogoda taka środkowo wiosenna.




  • DST 70.63km
  • Teren 4.00km
  • Czas 02:59
  • VAVG 23.67km/h
  • VMAX 33.60km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 1836kcal
  • Podjazdy 287m
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Drang nach Auschwitz Birkenau...again.

Sobota, 8 lutego 2014 · dodano: 08.02.2014 | Komentarze 0

Znaczy się w tym roku pierwszy raz do Oświęcimia Brzezinki, ale drzewiej bywałem tam rowerkowo many razy.
Dzisiaj jednakże przez Bieruń, a potem to już klasyk przez Babice, Brzezinkę, Brzeszcze, Wolę, Miedźną do Pless. Powrót przez Studzienice.
Pogoda idealna: troszkę wiaterku i słoneczko w pełnej krasie.




  • DST 38.04km
  • Czas 01:33
  • VAVG 24.54km/h
  • VMAX 35.40km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 1018kcal
  • Podjazdy 259m
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

No heloł, pokręciłem dzisia.

Czwartek, 6 lutego 2014 · dodano: 06.02.2014 | Komentarze 0

Tak się szczęśliwie poukładało, że mogłem dzisiaj podeptać pedałki. Sprzyjał mi czas, pogoda i chęć. Reszty nie trza.
Jeden z klasyków dzisiaj: Przez Cielmice na Świerczyniec, Bojszowy Nowe, i te drugie Bojszowy, Jedlinę, Jajosty , kole REG-u i przez Świerczyniec i Cielmice do dom.




  • DST 32.05km
  • Czas 01:25
  • VAVG 22.62km/h
  • VMAX 28.50km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 815kcal
  • Podjazdy 120m
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Deszczyk lekko wiosenny w porze zimowej

Niedziela, 2 lutego 2014 · dodano: 02.02.2014 | Komentarze 0

Tak właśnie było. Wyjeżdżając było całkiem nieźle z pogodą. Ale gdzieś tak na Mąkołowcu złapał mnie deszczyk i ... już nie puścił do końca przejażdżki. Temepratruka wczesno wiosenna i klimaty toże.
Dzisiaj do Podlesia, prawie... bo przed przejazdem kolejowym deszcz mnie zawrócił. reszta jazdy po Tychach coby dobić do 3 dych dystansu.




  • DST 42.72km
  • Czas 01:49
  • VAVG 23.52km/h
  • VMAX 34.80km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 1122kcal
  • Podjazdy 133m
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przedpołudniowy klasyk.

Niedziela, 19 stycznia 2014 · dodano: 19.01.2014 | Komentarze 0

Cielmice, Świerczyniec, Bojszowy Nowe i Stare, Jedlina, Jajosty, Bieruń i do dom.
Generalnie pod wiatr, ale trochę wytchnienia to wiatr w dupę - wtedy to nawet nie trza ugniatać pedałów...
W sumie ciepło i znacznie mniej wilgotno niż wczoraj.




  • DST 62.29km
  • Teren 3.00km
  • Czas 02:38
  • VAVG 23.65km/h
  • VMAX 33.90km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Kalorie 1616kcal
  • Podjazdy 259m
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ochraniacze ciepłe włóż.

Sobota, 18 stycznia 2014 · dodano: 18.01.2014 | Komentarze 0

Mgła taka, że aż kapało + wiaterek średni + 5 celsjuszów wyżej zera = wcale nie takie fajowe warunki.
Dzisiaj przez Świerczyniec i Międzyrzecze, a dalej przez Jedlinę do Pless. Potem na zaporę w Goczałkowicach - w tym roku pierwszy raz! Powrót przez Studzienice.
W sumie wcale tak fajowo nie było z tą pogodą...




  • DST 35.17km
  • Czas 01:29
  • VAVG 23.71km/h
  • VMAX 37.80km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 919kcal
  • Podjazdy 200m
  • Sprzęt KONA'm
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorek....

Piątek, 17 stycznia 2014 · dodano: 17.01.2014 | Komentarze 0

Bynajmniej nie o grubę mi chodziło, jeno o taki określnik czasu występujący pomiędzy po południem a nocką. W lecie nazwałbym go po południem, ale teraz przy szybko zachodzącym słoneczku....
Dzisiaj szybciutko po robocie wtłoczyłem cosik do żołądka i w uderzyłem w pedały. Generalnie kółeczko via Lędziny i Bieruń. Nawet nie za zimno i prawie bezwietrznie.