Info
Ten blog rowerowy prowadzi garanza z miasteczka Tychy. Mam przejechane 60335.09 kilometrów w tym 10490.18 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.22 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 150038 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2020, Marzec3 - 0
- 2020, Luty8 - 0
- 2020, Styczeń11 - 0
- 2019, Grudzień6 - 0
- 2019, Listopad5 - 0
- 2019, Październik8 - 0
- 2019, Wrzesień6 - 0
- 2019, Sierpień7 - 0
- 2019, Lipiec6 - 0
- 2019, Czerwiec11 - 0
- 2019, Maj12 - 0
- 2019, Kwiecień12 - 0
- 2019, Marzec11 - 0
- 2019, Luty12 - 0
- 2019, Styczeń10 - 0
- 2018, Grudzień9 - 0
- 2018, Listopad8 - 0
- 2018, Październik10 - 0
- 2018, Wrzesień12 - 0
- 2018, Sierpień7 - 0
- 2018, Lipiec10 - 0
- 2018, Czerwiec13 - 0
- 2018, Maj14 - 0
- 2018, Kwiecień14 - 3
- 2018, Marzec10 - 0
- 2018, Luty11 - 0
- 2018, Styczeń12 - 0
- 2017, Grudzień5 - 0
- 2017, Listopad11 - 0
- 2017, Październik8 - 0
- 2017, Wrzesień6 - 0
- 2017, Sierpień6 - 0
- 2017, Lipiec8 - 0
- 2017, Czerwiec10 - 0
- 2017, Maj16 - 0
- 2017, Kwiecień14 - 0
- 2017, Marzec12 - 0
- 2017, Luty7 - 0
- 2017, Styczeń5 - 0
- 2016, Listopad1 - 0
- 2016, Październik9 - 0
- 2016, Wrzesień15 - 1
- 2016, Sierpień14 - 0
- 2016, Lipiec11 - 0
- 2016, Czerwiec16 - 0
- 2016, Maj18 - 0
- 2016, Kwiecień18 - 0
- 2016, Marzec6 - 0
- 2015, Październik2 - 0
- 2015, Wrzesień6 - 0
- 2015, Sierpień2 - 0
- 2015, Czerwiec10 - 0
- 2015, Maj4 - 0
- 2015, Kwiecień4 - 0
- 2015, Marzec1 - 0
- 2015, Luty1 - 2
- 2014, Październik8 - 0
- 2014, Wrzesień14 - 0
- 2014, Sierpień3 - 0
- 2014, Lipiec9 - 0
- 2014, Czerwiec13 - 0
- 2014, Maj10 - 0
- 2014, Kwiecień7 - 0
- 2014, Marzec10 - 2
- 2014, Luty9 - 2
- 2014, Styczeń5 - 0
- 2013, Grudzień2 - 0
- 2013, Listopad2 - 0
- 2013, Październik10 - 1
- 2013, Wrzesień8 - 2
- 2013, Sierpień6 - 0
- 2013, Lipiec8 - 0
- 2013, Czerwiec15 - 0
- 2013, Maj12 - 0
- 2013, Kwiecień13 - 0
- 2013, Marzec3 - 0
- 2013, Styczeń2 - 0
- 2012, Listopad9 - 0
- 2012, Październik7 - 0
- 2012, Wrzesień7 - 0
- 2012, Sierpień10 - 0
- 2012, Lipiec4 - 0
- 2012, Czerwiec16 - 0
- 2012, Maj13 - 0
- 2012, Kwiecień14 - 0
- 2012, Marzec13 - 0
- 2012, Luty3 - 0
- 2012, Styczeń4 - 0
- 2011, Grudzień1 - 0
- 2011, Listopad2 - 0
- 2011, Październik15 - 0
- 2011, Wrzesień15 - 0
- 2011, Sierpień9 - 0
- 2011, Czerwiec11 - 0
- 2011, Maj12 - 0
- 2011, Kwiecień12 - 0
- 2011, Marzec11 - 0
- 2011, Luty6 - 0
- 2011, Styczeń9 - 0
- 2010, Grudzień1 - 0
- 2010, Listopad2 - 0
- 2010, Październik1 - 0
- 2010, Wrzesień3 - 0
- 2010, Sierpień4 - 0
- 2010, Lipiec1 - 0
- 2010, Czerwiec12 - 0
- 2010, Maj6 - 0
- 2010, Kwiecień8 - 0
- 2010, Marzec7 - 0
- 2010, Luty2 - 0
- 2010, Styczeń7 - 0
- 2009, Grudzień2 - 1
- 2009, Listopad6 - 0
- 2009, Październik6 - 0
- 2009, Wrzesień4 - 0
- 2009, Sierpień4 - 0
- 2009, Lipiec1 - 0
- 2009, Maj11 - 0
- 2009, Kwiecień13 - 2
- 2009, Marzec7 - 0
- 2009, Luty4 - 0
- 2008, Grudzień6 - 0
- 2008, Listopad10 - 2
- 2008, Październik14 - 2
- 2008, Wrzesień10 - 0
- 2008, Sierpień9 - 0
- 2008, Lipiec11 - 0
- 2008, Czerwiec9 - 2
- 2008, Maj15 - 2
- 2008, Kwiecień13 - 4
- 2008, Marzec3 - 0
- DST 44.16km
- Teren 10.00km
- Czas 01:50
- VAVG 24.09km/h
- VMAX 29.00km/h
- Temperatura 16.0°C
- Kalorie 1181kcal
- Podjazdy 262m
- Sprzęt KONA'm
- Aktywność Jazda na rowerze
Wczoraj lato, dzisiaj jesień :-(
Niedziela, 22 września 2013 · dodano: 22.09.2013 | Komentarze 0
Pożegnawszy lato, powitałem jesień godnie> bo na siodełku pedałując w różnym tempie w zależności do tego, czy wiater wiał w pysk czy w dupę.
Dzisiaj pognałem przez Żwaków na Wyry, Gostyń, Zgoń, Zawiść, Gostyń, Pary (tamój trzeba było kluczyć pomiędzy biegaczami z akcji "Nakręć misia" i powolusiu do domciu.
Pogoda nadal łaskawa :-)
- DST 60.45km
- Czas 02:26
- VAVG 24.84km/h
- VMAX 36.60km/h
- Temperatura 15.0°C
- Kalorie 1640kcal
- Podjazdy 257m
- Sprzęt KONA'm
- Aktywność Jazda na rowerze
Last day in the suumer.
Sobota, 21 września 2013 · dodano: 21.09.2013 | Komentarze 0
Że tak rzeknę w odmiennym od ojczystego języku.
Dzisiaj wyłącznie asphalt, bo padało dosyć ostro w tym tygodniu. Kręciłem w kierunkach różnych celem wypracowania dzisiaj założonego dystansu, czyli 6 dych.
Cielmice, Świerczyniec, Wola, Jedlina, Bijasowice, Bieruń, Czarnuchowice, Bieruń, Świerczyniec, Cielmice i do domciu.
Pogoda nawet dosyć łaskawa dla rowerzysty.
- DST 65.14km
- Teren 10.00km
- Czas 02:32
- VAVG 25.71km/h
- VMAX 38.00km/h
- Temperatura 19.0°C
- Kalorie 1758kcal
- Podjazdy 183m
- Sprzęt KONA'm
- Aktywność Jazda na rowerze
Zalew na Dziećkowicach i .... śpiewająca tarcza przednia.
Niedziela, 15 września 2013 · dodano: 15.09.2013 | Komentarze 0
Ta właśnie było. Na zalew w Dziećkowicach pojechałem przez Lędziny i Imielin przy akompaniamencie popisującej przedniej tarczy hamulcowej. Po wymianie klocuszków tak mi się właśnie dzieje, co mnie letko wkurza. Trza pojechać do serwisu na poprawki ustawienia klocków bądź nie daj bóg na wymianę tarczy.
Powrót przez Chełm, Kopciowice, Bieruń, Bijasowice, Jajosty.
- DST 50.81km
- Teren 24.00km
- Czas 02:04
- VAVG 24.59km/h
- VMAX 35.30km/h
- Temperatura 19.0°C
- Kalorie 1321kcal
- Podjazdy 143m
- Sprzęt KONA'm
- Aktywność Jazda na rowerze
Szybciej do Pless, wolniej do Tychów.
Piątek, 6 września 2013 · dodano: 06.09.2013 | Komentarze 1
Generalnie do znajomego pojechałem celem ustalenia szczegółów wyjazdu wspólnego na Rohacze. W tamtą stronę szybciej, na miejscu kawusia i planowanie a na powrót już letko wolniej.
W lesie już jesień pełną gębą :-(
- DST 100.31km
- Teren 5.00km
- Czas 04:13
- VAVG 23.79km/h
- VMAX 42.40km/h
- Temperatura 24.0°C
- Kalorie 2570kcal
- Podjazdy 373m
- Sprzęt KONA'm
- Aktywność Jazda na rowerze
Rajdijostejszyn in Glajwic
Sobota, 31 sierpnia 2013 · dodano: 31.08.2013 | Komentarze 0
Znaczy się drewniana radiostacja w Gliwicach. Szkoda, że nie można było podejść bliżej bo trwały roboty zabezpieczające, ale dojechać dojechałem. Bez Garmina potraciłbym się w Gliwicach bez dwóch zdań.
Tamój jechałem przez Mokre i zamek w Chudowie a powrót przez Orzesze i Gostyń. W sumie tak kręciłem coby wyszło kolejna setuchna.
- DST 40.18km
- Teren 1.00km
- Czas 01:46
- VAVG 22.74km/h
- VMAX 42.40km/h
- Temperatura 22.0°C
- Kalorie 1021kcal
- Podjazdy 253m
- Sprzęt KONA'm
- Aktywność Jazda na rowerze
Nie ma co - bujałem się na flekach.
Piątek, 30 sierpnia 2013 · dodano: 30.08.2013 | Komentarze 0
Tak jakoś pałeru niet, więc i kręcenie pedałkami takie sobie było. Nie ma co rozwadniać, że trochę wiatru, że góreczki i takie tam. Pałeru nie było i tyle!
Dzisiaj na Mikolow a potem na Podlesie w Kattowitz.
Przynajmniej cieplutko w sam raz było.
- DST 50.08km
- Teren 20.00km
- Czas 01:59
- VAVG 25.25km/h
- VMAX 35.70km/h
- Temperatura 18.0°C
- Kalorie 1242kcal
- Podjazdy 149m
- Sprzęt KONA'm
- Aktywność Jazda na rowerze
Test napędu po serwisie.
Środa, 28 sierpnia 2013 · dodano: 28.08.2013 | Komentarze 0
Pierwsze kilka kilometrów, to ostrożna jazda, bo wymieniłem łańcuch pozostawiwszy starą kasetę. Tak więc pierwsze kilka kilosów to jazda jak panienka, bo łańcuch przy większym nacisku na pedały przeskakiwał - czyli klasyk.
Potem już wszystko bez zarzutu się sprawowało, więc bez stresu popedałowałem do Pless i come back.
- DST 61.20km
- Teren 20.00km
- Czas 02:31
- VAVG 24.32km/h
- VMAX 35.70km/h
- Temperatura 31.0°C
- Kalorie 1590kcal
- Podjazdy 178m
- Sprzęt KONA'm
- Aktywność Jazda na rowerze
To już chyba ostatni upał w tym roku.
Niedziela, 18 sierpnia 2013 · dodano: 18.08.2013 | Komentarze 0
Temperaturka w cieniu przeskoczyła powyżej 3 dych celsjuszów, więc ciepło było niezgorsze.
Dzisiaj dłuższa pętelka wokół Pless, gdyż pierwej przez Gostyń i Zgoń na Kobiór, a potem przez Radostowice do Piasku i do Pless. Powrót tradycyjnie kole Studzienic i przez Papry do dom.
- DST 101.52km
- Teren 27.00km
- Czas 04:09
- VAVG 24.46km/h
- VMAX 35.60km/h
- Temperatura 28.0°C
- Kalorie 2613kcal
- Podjazdy 180m
- Sprzęt KONA'm
- Aktywność Jazda na rowerze
Wyszło więcej od planu, ale to wina braku gps-a.
Sobota, 17 sierpnia 2013 · dodano: 17.08.2013 | Komentarze 0
Tak też bywa. Wczoraj zaplanowałem sobie tracka i wrzuciłem go do gps-a. Z trasy wynikało, iż pojeżdżę sobie pomiędzy stawami kole Woli i blisko Wisły kole Goczałkowic. Niestety, zapomniałem go, więc trza było sobie radzić inaczej. Do Jedliny, Woli oraz pierwszych stawów dojechałem zgodnie z trackiem, bo trasę znam na pamięć. Ale dalej było już całkowicie inaczej, gdyż dotarłem do Brzeszcz, więc trzeba było wracać trasą główną do Pless, a tam odbijać na Goczałkowice. W Goczałkowicach też letko się pozmieniało z moja trasą. W efekcie końcowym do końca zapory dojechałem z dystansem 60 kilosów. Powrót zajmuje mi ok. 3 dych dystansu, więc pomyślałem, że dołożę tą brakującą dychę i będzie setunia.
Na Paprach zahaczył mnie kolo, coby pomóc jego kumplowi z pompeczką. Pojechalimy, ale okazało się, że jego zawór presta nie kuma się z moją pomp. Ja więc do domciu a oni z buta do Tychów i dalej do Myslowitz. Przykro!
- DST 40.41km
- Teren 5.00km
- Czas 01:39
- VAVG 24.49km/h
- VMAX 45.10km/h
- Temperatura 24.0°C
- Kalorie 1031kcal
- Podjazdy 178m
- Sprzęt KONA'm
- Aktywność Jazda na rowerze
Wzgórek Klimont, czyli górowanie nad Lędzinami.
Piątek, 16 sierpnia 2013 · dodano: 16.08.2013 | Komentarze 0
Nie wiem już nawet jak dawno temu pedałowałem. Dzisiaj też się zbierałem jak pies do jeżozwierza. Ale przyjemnie się kręciło pedałkami.
Umówiwszy się pierwej ze znajomymi w rowerowym na wymianę napędu w przyszłym tydniu (na dotychczasowym zrobiłem ponad 4 tysie dystansu i słychać to już przy kręceniu) pomknąłem powolusiu na Świerczyniec, Urbanowice i do Lędzin do Klemensa na wzgórek klimontowski. Kilka pikczersów na widoczki lędzińskie i powrót przez Bieruń, Świerczyniec i Paprocany.